|
fantazmaty
fantazmaty |
kładzie się sierpem księżyca na wydeptanych schodach
poeta zmiętolony od groszy wrzuconych w czapkę
mówił wierszem przez godzin parę w podziemnym przejściu
by mieć za wyświecony prąd i paragony niezapłacone
fantazmatów wspieraniem chlaniem na trotuarach
gdzie leje się wielobarwna piana z otwartych puszek
wierzy że wena da mu kopa by wstąpić do zakonu
gdzie nigdy już mu nie ubliży że pachnie niemiło
jakiż żałosny ten świat nieczuły na bezpańskie kundle
kopniakiem poetę w kratkę kanału przybliżają
złotówkę ostatnią wymodloną z dziecięcej dłoni
krwią z nosa najlepszą krytyką życia pośród skarg i zażaleń |
|
z lamusa Andrusa
(wszelkie prawa zastrzeżone,
ang. all rights reserved) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Jan z Czerniewic |
2015.10.28; 10:44:29 |
Jak ja to rozumiem! Niedawno dostałem kopa od kogoś, kto uważa, że jako poeta tylko na to zasługuję... :(
+ :) |
tarja82 |
2015.10.28; 08:47:47 |
Bardzo na tak :-) |
AlicjaBBB |
2015.10.28; 06:44:50 |
Vega świetny tekst
pluuus |
tomekwasilewski |
2015.10.27; 22:55:01 |
Życie aż nadto prawdziwe
Udał ci się wiersz Vega
:-))+ |
Ulitka |
2015.10.27; 22:44:57 |
ano taki już los niektórych + |
Anna z |
2015.10.27; 21:48:30 |
Aż tak? Biedny poeta. Pozdrawiam + |
Super-Tango |
2015.10.27; 21:30:20 |
Bdb, ciekawy, interesujący wiersz+)
pozdrawiam serdecznie |
Miro |
2015.10.27; 21:01:58 |
Super :) + |
sylen |
2015.10.27; 20:52:02 |
Takie życie, ech, ale trzeba wierzyć, że jutro będzie lepiej. Super Endriu☺plus
Miłego wieczoru |
TESSA |
2015.10.27; 20:49:08 |
proponuję moją fantasmagorię, trochę lżejszy gatunek. |
|
|