fantasmagorie

fantasmagorie biegnę przez kaniony magii w myślach ciepłych od uśmiechu który nadprzestrzeni skradłam gdy spadałam w uścisk grzechów tych co dniem codziennym rządzą kryjąc się pod maską diabła i anielską są pociechą której miękkość całą skradłam teraz niczym panna młoda w bieli myśli po pas brodzę i uciekam na wskroś płocha w czerstwość nocy nazbyt srogiej tam gdzie magia się zieleni na błękitnym nieba łonie póki piórem jej nie zmienię w roześmianych wizji płomień . mój koń ma rozwianą grzywę a ja mam szalone myśli których oblicze prawdziwe próbuję w każdą noc wyśnić przez gwiazdy mknąc w stronę Luny na grzywoustym rumaku pod powiekami tkam filmy z kadrami lekkości ptaków co nad tą rozwianą grzywą fruną wprost w wersy szalone szukając twarzy prawdziwej co stanie się weny schronem . nie zapominaj drogi poeto że pióro własnym rządzi się prawem chociaż czasami zgadnie co nieco najczęściej z liter tworzy zabawę hej!

Napisz do autora « poprzedni ( 2611 / 3184) następny » TESSA dodany: 2021-08-30, 09:29:41 typ: bajka wyświetleń (89) głosuj (0)

nieprzysposobiona	2021.08.30; 10:03:51
moje pióro jest obecnie na urlopie:) pozdrawiam ciepło kropeczko* dobrego poniedziałku:)