|
Esperanza
Esperanza |
To było w latach dziewięćdziesiątych,
blokowisko jakich wiele, dzień
jak każdy inny i budzące się nadzieje
po ciężkiej nocy, nie pozwalały zapomnieć,
że zawsze jest tak samo - krzyk
za oknem i to wdzierające się światło.
Nastoletnie matki na trzepaku
wracające do prawdziwego życia,
do zawsze otwartych źrenic i butelek,
a przecież to tylko dom na niby.
Płacz dziecka za ścianą, świdrujący,
prawdziwy - budzi z letargu umysł.
Nie wypełnię się milczeniem,
będę tak trwać i trwać - choć wiem,
że nigdy nie dotknę światła. |
|
https://youtu.be/LxGfmAT3iAI |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
mila |
2020.01.15; 21:36:48 |
Beatko, dziękuję za obecność, za każdym razem, gdy słucham Ludovico wzruszam się tak, jakbym słuchała utworu po raz pierwszy... |
mila |
2020.01.12; 09:20:30 |
Dziękuję |
ikcesok |
2020.01.11; 20:41:56 |
Ciekawie napisane... Fajne + |
lucja.haluch |
2020.01.11; 18:44:42 |
Temat drażliwy zatrzymuje...Plus+
Pozdrawiam serdecznie... |
jaro |
2020.01.11; 18:04:38 |
Może go nie dotkniesz
ale dla kogoś
na pewno nim jesteś |
Litawor |
2020.01.11; 15:16:56 |
Samo życie |
mila |
2020.01.11; 13:03:25 |
Dzięki za komenty ;) tylko proszę bez plusów |
Puchatek |
2020.01.11; 11:25:20 |
nie wypełniaj się milczeniem...daj upust wenie :)
++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
Witold |
2020.01.11; 10:12:00 |
Ot i zmusza do przystanięcia. + |
|
|