|
Erotyk wieczorny
Erotyk wieczorny |
spójrz
siedzę przy tobie i nie chcę słów
wystarczy mi twoja twarz smutna
zmieszana z kolorem mebli
płynąca w strumieniu włączonej pralki
zobacz
już twoje ramiona półnagie
nie naglą do grzechu
nie otwiera się żadna słodycz
wspomniana bezbarwnym wzrokiem
widzę twoje piersi a milczę bezkreśnie
nie grają nam sosny wyrosłe w pośpiechu
ni skrzydeł trzepot nie wsiąka nam w ręce
coś tylko jeszcze z ust
pozostało coś tak dalekie
że już niezgadnięte
przyszła ta bliskość
tak daleka właśnie
że się nie krząta myśl po olśnieniach
i siedzimy ze sobą
zmyśleni
zatarci |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|