|
EROS I PSYCHE
EROS I PSYCHE |
mój ty Adonisie kochany
w przydeptanych kamaszach
pod śmiesznym szapoklakiem włosów
z szelmowskim błyskiem w oku
przyjdź wreszcie
łobuzerskie ty szczęście moje
podszczypującą namiętnością
rozwesel roztęsknioną codzienność
zostań - nie odchodź już nigdzie
nie błąkaj się po suchych stepach lęku
rzuć w cholerę falujące łany niemożności
bezsilność wędrowania
nie stój przy furtce - wejdź
odpocznij
zanurz stopy w zieloność ogrodu
wydzierganą ornamentem stokrotek
rozkołyszemy się wygodnie
w skrzypiących łodziach foteli
miękko zapatrzeni w kwitnącą dolinę
co jak kwoka rozsiadła się szeroko u naszych stóp
moje ty lwisko z drżącym sercem ptaka
przygarnij szorstką dłonią do znękanej piersi
i daj wreszcie odczuć błogość utulenia
wypełnienie nadziei |
|
Mojemu Mężowi... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2018.06.05; 07:27:02 |
miłość ma wiele twarzy. ważne, że jest :) |
lucja.haluch |
2018.06.04; 22:31:22 |
Piękne zaproszenie..rozgrzewające, czułe pieszzące..Plus+
Pozdrwiam.. |
Podlasianin |
2018.06.04; 16:18:04 |
Tylko niewrażliwy gościu pozostałby głuchy na Twoje zaproszenie. Pozdrawiam + |
Ambrozja |
2018.06.04; 15:53:30 |
Spóźniony + |
Ambrozja |
2018.06.04; 15:30:36 |
No ładnie, bardzo ładnie.
Pozdrawiam Ciebie i Męża.
+ |
|
|