|
Erekcjato o szwach
Erekcjato o szwach |
Był.
Cały dzień na dworzu.
I latał z dzieciakami.
Wymijając się blokami.
Jedna ściana , druga.
A ta trzecia chuka.
Kolorowe są ale starość
czuć i tą stęchlizne
przy śmietniku.
Nawet szczur przejdzie
krawężnikiem , ominie
błoto z trawą mieszane
I chodnik taki krzywy,
pasował do jej stalowej
miny chodź wiadomo
że droga nie tędy,
gderaja zgrzędy.
Nagle rymc, bymc
plama krwi
A w policzku luka lśni.
Brzydzi mnie ta rana.
I ten chodnik blady
Jadę na szpital
Inaczej nie da rady.
Taka smukła.
...
No i srebrna....
Bardzo szybka..... I leciutka ....
Gdyby nie ta cholerna końcówka.
Co eksplodowała i na szycie mnie skazała.
Piękna
.....
Hulajnoga mała.!
|
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
lucja.haluch |
2019.07.12; 18:53:55 |
A te elektryczne to dopiero zasuwają...Plus+
Pozdrawiam... |
Anna z |
2019.07.12; 17:42:37 |
Fajny utwór nietuzinkowy + |
wigor |
2019.07.12; 09:44:29 |
Rany Julek!, bój się Boga!
zraniła mnie hulajnoga.
Teraz rany mycie
i bolesne szycie...
Obym nie był kuternoga.
Pozdrawiam ;-) + |
Konik polny |
2019.07.12; 00:59:00 |
Na pewno oryginalny. Najpierw porządek a po chwili rymc!
Pozdrawiam z plusem! |
marmur |
2019.07.12; 00:25:32 |
A worek mosz-nowy ;) . Pozdrawiam |
White_Rose26 |
2019.07.12; 00:19:03 |
Wiem że jest dziwny ;) bo o to w tym chodzi ;) dziekuje..Pozdrawiam . |
Wojciech M |
2019.07.12; 00:17:06 |
Ten wiersz jest tak dziwny że plus się należy + |
Kama |
2019.07.12; 00:15:09 |
gderaja zgrzędy.
gderają
+ |
|
|