|
En Suspenso
En Suspenso |
I znowu, i bez końca
W dotyku nieba, w płomieniu oka
Rozpadasz się na tysiące,
Upadasz w doliny, w strumienie srebrzyste się staczasz.
Cisze zbawiasz melodią, ciepłymi drganiami,
Słów ptactwem zapylasz barwne pejzaże
Od niebios do Ziemi odległe eony,
Ty, ja, oni wariacje na strunach serca odgrywane.
Skrzydlate wspomnienia, szkarłatne uniesienia, śpiewne zbawienia
Taniec na łące, w granaty nocy łzy płynące,
Zaklęty kwiat rozkwita, odbiera zmysły, o zgodę nie pyta.
Oddech ostatni, swobodny lot przez marzenie, w zieleniach mszące się zapomnienie... Lecz chwila minęła, iskrząc się, zagasła w czystym unisono spojrzenia. |
|
https://www.youtube.com/watch?v=JWI2i5YEM5I |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|