|
emanacja indywidualności
emanacja indywidualności |
akt pierwszy
promienna wiara jak rubinowa czerwień i przezrocze
a ja w około Twej absolutnej wyrozumiałości wnikam
zrozumienie nieznanego emanuje mą biblioteką ducha
wielka księga mądrych słów – nieskończoność i Ty
w tej formie abstrakcja jest czymś milszym niż krzywda
to zrozumie ten, kto jak ja wyskoczy przez okno umysłu
fraktale tworzą zbiór miłosnych uniesień, wstępnie
projektuje mnie cierpliwość jakbym była z gliny i schnę
usycham z miłości do stwórcy a to jest jakbyś był w tym
samą jedną planetarną wiarą w gwiazdozbiorze piękna
biel nosi tutaj moja kadencja gdzie dotąd tylko wstyd
dotychczas byłam nie wielkim okręgiem dla promieni
pękłam wylewając z siebie oceany niewierności
zmysły pospadały u Twych najdroższych lotosów
wszechrzecz jest niedopowiedzianym od zawsze
- starej historii garść sypie się tym bardziej aktualnie
akt drugi
blokada istot astralnych, senna nie wiara to
energie bytując wysyłajmy do słońca boskiej
modlitwy o deszcz, oczyszczenie bez okrycia
przewodnik życia rozprowadza mą muzykę
pieśń istnienia dogorywa, dogorywa, dogorywa
Jezu – świst! – uwieram się byłam po i byłam
przed notacją i spisaną ręką wszech - woli Twej
tak to mnie ujęło, że na teraz jestem innowiercą
Ty wiesz jakbyś czuł mimo to oceniasz mnie
iluzją podgryzając swoje gardło i zaprzeczając
nic nie zniesie tego bardziej jak uniki uśmiechu
myląc się doznajesz dystansu to potrzebne
przychodzę tu owiana żywiołami i topisz smak
kwiecisty przez wieki byś tylko mógł spostrzec
połączyłeś się i ja się łączę i ręce w górę na znak
połączyłam się i ja w treści jak i w formie oto
jesteś mi lojalną myślą jak też i to jak ja krucha
poraniona skazą i tak staję się jednością jeśli
zaprzeczysz nie raz to ja jestem w tym również
czas i przestrzeń kłaniają się bez odmian przypadku
3.03. 2014
drja wasilewska |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Bezsenność |
2014.03.04; 19:34:24 |
Dziwne. Wiersz świetny, a nikomu się nie spodobał.+ |
|
|