|
E...
E... |
Zabieram swoje ulubione ubranie
i szachy, w które nigdy nie zagraliśmy,
serce, którego nigdy nie pocałowałaś,
marzenia, które nie chciałaś poznać.
Bo to nie ma sensu,
tak tylko ocierać się o życie,
bo będziemy, jak oni,
pędzący, a nie widzący.
Byłem cały czas,
Jeszcze jestem,
Ale już zmęczony,
Nie chcę Cię znienawidzieć… |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Kama |
2019.05.16; 19:21:07 |
E - jak E........ |
Podlasianin |
2018.05.31; 22:35:31 |
Powtórzę pierwszy komentarz: Jeżeli to ma być tylko ocieranie się o życie, to rzeczywiście czas się rozstać. Pozdrawiam + |
Podlasianin |
2018.05.31; 20:36:18 |
Ejże, ejże. Zamieszczasz ten sam wiersz, zmieniając tylko tytuł. Popatrz, jak wygląda Twój wiersz pt." Życie" - opublikowany na Zaciszu jako Twój drugi. |
wiewióra |
2018.05.31; 20:11:57 |
pędzący, a nie widzący
tak trochę jak charakterystyka współczesnych czasów |
kosta.woj |
2018.05.31; 20:09:18 |
rozstania śmierdzą drzwiami
bo za nimi znikasz
nie śmierdzą skarpetami
bo zabierasz je ze sobą
zostaje tylko i niestety
tylko czyste powietrze |
|
|