|
Dzwon zygmuntowski
Dzwon zygmuntowski |
Masywny dzwon Zygmunta,
wytopiony z żelaznych różności.
Z wielkim jarzmem odpowiedzialności,
dudniącą mocą wielkości.
Jednoczył zwaśnione ludy,
z klątwą rzuconą przez władcę.
To korzeń narodu polskiego.
Bylina, której nie można wyciąć.
Rodząca co okres różnorakie owoce.
To niczym dzwonek przy obroży psa
myśliwskiego.
Albo- jak wolisz- studnia z dnem pięknym.
Nie pozwoli Cię utopić.
Ciężki jak wszechświat wszelaki.
Łatwo nie da się rozruszać.
Śpieszą do niego zastępy piechoty.
Ruszają, by zabił,
ogłuszył świat głośny.
W sercu słyszę jego rzadke grzmoty.
Obserwuję w myślach tę jedyną
widoczną duszę.
Kiedy zabije raz wtóry?
Tego nikt nie wiem.
On się tylko domyśla, szykuje do głosu.
Czekam, by głos ten zwiastował radość. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|