Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (1)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Dziesiąta noc minęła...

Dziesiąta noc minęła...

Zygmunt Jan Prusiński


DZIESIĄTA NOC MINĘŁA...

Motto: Zakochana - bo inaczej patrzy...


Rozmarzyłem trochę o tak po południu
nie tylko o tobie choć jesteś najważniejsza
ale i o wiośnie która idzie małymi krokami
by rozkwitła ta przyrodnicza kraina Ustki.

Muszę być dokładny by nie skaleczyć
twej delikatnej duszy nie tylko przy różach
rozłąka która trwa w obiekcie fotografii
jakby cienie stąpały w sosnowych modlitwach.

Wiem że muszę poczekać i gwiazdy liczyć
ostentacyjnie przejść kapryśne pogody
zmieniam kapelusze i płaszcze zmieniam
idąc z nawarstwieniem nut przyszłości.


20.3.2016 - Ustka
Niedziela 05:01


Wiersz z książki "Różowe schody"...


autor ZJP http://photos.nasza-klasa.pl/54828617/1568/other/std/6309976fa5.jpeg


Margot Bene http://mm.salon24.pl/im/g-/img-20151004-144451-160c00bf2630,2,0.jpg
Napisz do autora

« poprzedni ( 572 / 2716) następny »

zygpru1948

dodany: 2016-03-26, 02:47:25
typ: przyroda
wyświetleń (418)
głosuj (82)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

zygpru1948 2016.03.26; 21:40:12
Daisy,
przeczytałem kilka wierszy Twoich, no tam się dzieją żywe rzeczy, może sceny?
Lubię ten typ poetyki. Umiesz w wierszu rozmawiać i rozrabiać.

Intelekt rozbudzony...

zygpru1948 2016.03.26; 21:27:04
Najpierw musiałem sprawdzić, czy Daisy to kobieta czy mężczyzna.

Okazało się że kobieta, zatem dziękuję za życzenia odwzajemniając się tym samym; zdrowych świąt życzę.

Jutro dam wiersz, to drugi napisany utwór do książki SYBERYJSKIE OSY pt. "Garbus poeta". Będę tę książkę pisał z doskoku, ot takie śmieszne teksty napotykane w moim życiu: w Otwocku, Szczecinie, Słupsku, Wiedniu i w Ustce.

Stefana Millera nie ma wśród nas. Choć pochodził z Łupawy to wynajął sobie mieszkanie w Słupsku. Jego zamiłowanie to film, literatura i dziennikarstwo. Lubił piwo.

Odnaleziono ciało w tym bloku gdzie mieszkał po kilku dniach. To jest tak jak się mieszka samotnie.

Był moim kumplem w latach 1979 - 1981. Później spotkaliśmy się tylko raz może dwa razy jak przyjechałem na przesiedlenie z Austrii.

Może znajdę jego nagrodzony wiersz "Widok z okna", a zauważył ten wiersz konkursowy wiceredaktor warszawskiej POEZJI - był to miesięcznik.


Zygmunt J. Prusiński
Ustka 26.03.2016

Frank N. Stone 2016.03.26; 13:10:57
Głosuję

Frank N. Stone 2016.03.26; 13:10:30
Znalazłem poezję w drugiej strofie

Pozdrawiam

zygpru1948 2016.03.26; 12:05:52
A tak przy tych świętach Wielkanocnych mając tyle wolnego czasu,
można się skusić o to, by tych Orgazmów było więcej;
z całego serca życzy Czytelnikom -

Zygmunt Jan Anatol Prusiński - Sowiński

Ustka. 26 Marca 2016 r.

zygpru1948 2016.03.26; 11:47:59
I Ambrozja ma rodziców tylko na razie wstydzi się nazwisko ukazać w świetle publicznym, ale kiedyś się przyzna przy tak zwanym Sądzie Ostatecznym!

- A ja tam będę oskarżycielem...

Pozdrawiam Ciebie także, spokojnych świąt życzy Zygmunt z Ustki

zygpru1948 2016.03.26; 11:44:23
Dziękuję Tomkowi Wasilewskiemu za to że posiada imię i nazwisko, ba, udowadnia przez to że ma rodziców!

Pozdrawiam świątecznie - Zygmunt z Ustki

Ambrozja 2016.03.26; 08:15:34
Dziękuję.
+
Pozdrawiam świątecznie.

tomekwasilewski 2016.03.26; 05:35:30
Wyższa półka :-)

zygpru1948 2016.03.26; 03:01:28
Komentarze autora Karola Zielińskiego


25.04.2012 23:09


@Zygmunt Jan Prusiński

Dziękuję za życzenia.

Ostatnio wydano grubą książkę o Zygmuncie Krasińskim pt. "Gigantomachia". Onegdaj przyrównywałem Pana do Wieszcza, z tego powodu, że tak jak On usiłował w Poezji, po poetyckiej drabinie jakubowej wedrzeć się do brzucha Lewiatana. Nie chodziło mu o pieprzenie Delfiny, ani o pieniądze z wydań tomików, bo dzięki papie i carowi miał ich w cholerę, ale właśnie chodziło mu diabli wiedzą o co. Bo tylko diabli sterując tym burdelem naszego życia (społecznego, osobistego etc.) wiedzą o co tu naprawdę chodzi. Więc gdy go pytali: Hrabio, o co ci chodzi, skoro nie chodzi o opisywanie piękna kwiatów, kobiet, świata, dobroci ludzkiej, dobroci boskiej etc. Wiec czego szukasz dziury w całym? Oni nie wiedzieli, że wierszokletą i pismakiem może być każdy inteligent, natomiast prawdziwym poetą, o któremu chodzi o nic i o wszytko, może być tylko hrabia. Który poklask gawiedzi czytelniczej, tudzież swołoczy krytycznej i profesorskiej... ma w dupie. Chwilami widziałem (widzę), że w chwilach frustracji, Pan też nie wie, o co Panu chodzi i piękno świata, kwiatów, uznanie kobiet etc... też ma Pan (w chwilach poszukiwania sensu i szczerości wobec siebie) w dupie. Bo chodzi Panu o coś więcej. Dokładnie nie wie Pan, o co, ale tak jak w przypadku Hrabiego, zawsze chodzi o brzuch Lewiatana (i o jego genitalia i seksualia też!). Dlaczego chodzi o seksualia diabła, Lewiatana i samego Boga? Bo żądają od nas i od naszych kobiet prawa pierwszej, drugiej, dziesiątej, setnej etc nocy. O tak. Bóg, Lewiatan, Moloch są bardziej bezlitośni i nienażarci niż dziedzice w dawnej Polsce i Europie, którzy od poddanych chłopek żądali prawa pierwszej nocy. I tu dotykam sedna sprawy!

zygpru1948 2016.03.26; 03:00:40
Przestałem uważać tak do końca (w granicach pewnych proporcji) Krasińskiego za poetę absolutnie wielkiego. Był on po szlachecku ograniczony, tchórzliwy i głupi. Pisał niby "Psalmy Przyszłości" a nie przewidział tego, że dopóki nie będzie zlikwidowane prawo własności, dopóki nie zostaną zlikwidowane (po bolszewicku) pieniądze, dotąd będzie istnieć prawo pierwszej nocy (dla każdej kobiety na świecie, po którą wyciągnie burżuj mający wielkie pieniądze rękę. Wyciągnie ręce po moją, po Pańską żonę, po żonę każdego mężczyzny, która mu się spodoba, a dokona tego magia i siła pieniędzy). A skoro tak, to czyż małżeństwo może się ostać? Przecież tam gdzie jest Lewiatan, pieniądze, gdzie nie ma NKWD i bolszewickiego zniesienia prawa własności (dotykamy problematyki z Nieboskiej), tam musi istnieć prostytucja małżeńska i zbrodnia. Tego "mądry" Krasiński nie widział i nie wyłożył eksplicite w swoich utworach. Taki z niego gówniany wieszcz i geniusz?

Pańska Krystyna Amon, czy inna Pańska żona, byłaby z Panem, gdyby Pan miał pieniądze. Duże pieniądze, ale gdyby na świecie nikt nie miał pieniędzy.
Historycy literatury piszą, że Krasiński bywał często u Potockich w Krzeszowicach i właśnie stamtąd zaczerpnął pomysł w swojej Nieboskiej Komedii do nazwania obozu konserwatystów „Okopem Trójcy Świętej”. I tu szkopuł i sedno sprawy (jego poetyckiego, wieszczego niedołęstwa). Przebywał często w krzeszowickim (pod Krakowem) pałacu a nic nie wiedział, że wszystkie chłopki w dobrach Potockich, ba! we wszystkich majątkach szlacheckich w Galicji, są traktowane jako kurwy i nałożnice, jeśli nie dziedzica (prawo pierwszej nocy) i jego synów, to prawem „drugiej nocy” muszą się oddawać plenipotentom, do „prawa trzeciej nocy” ma prawo nadleśniczy bądź leśniczy przydzielający chłopu opał na zimę, do ”prawa czwartej nocy” ma prawo ekonom lub kierownik ekonomów doglądający prac polowych etc. „Prawa” te działały aż do wybuchy drugiej wojny światowej w 1939 r., aż je z likwidacją warstwy ziemiańskiej zlikwidowali święci z NKWD (chwała im za to!) bolszewicy. Na to są świadectwa epoki. Do czasów przedwojennych w każdym majątku ziemskim był rządca a pod nim ekonom, który gdy dorwał dziewczynę w polu, to ją (będąc brutalny) wydupczył! (Kogo boli głupio-patriotyczna polska duszyczka, że poniewieram etosem przedwojennej Najjaśniejszej Rzeczpospolitej? Ona była taka jasna, jak jasna cholera!)

zygpru1948 2016.03.26; 02:59:53
Czasy wtedy były inne i ludzie byli inni. Chłop sobie z tego niewiele robił i rodzina mu się nie rozlatywała. Ale dzisiaj, gdy taka Krystyna Amon trafi na faceta z pieniędzmi, to prawo pierwszej i drugiej i trzeciej nocy… idzie w ruch! I Zygmunt Prusiński żony ani rodziny już nie ma. W moim przypadku, faceci mający prawa do pierwszej nocy rozbili dwa moje małżeństwa. Pierwsze rozbił mi pierwszy sekretarz PZPR w zakładzie pracy proponując kierownicze stanowisko mojej żonie. Drugie małżeństwo rozbił mi agent esbecji, który załatwił jej za rozwód ze mną piękne mieszkanie (własnościowe) i lukratywny biznes.

Daję to wszystko Panu pod rozwagę, żeby Pan nie był poetą tak głupim, gównianym jak Hrabia Krasiński. Jeśli się już ma ambicje poetyckie, jak Pan, to celuj Pan w prawdziwe sfery „przyszłości”. Bo na chuj taka pseudo poezja, która niczego nie porusza w naszym sumieniu ani nie odkrywa kart, tego tarota, którzy sami jesteśmy. Czasem mi się wydaje, że jest Pan do tego zdolny, tylko się Pan boi własnych wizji. Byłbym niesprawiedliwy, gdybym twierdził, że takich wizji u Pana nie znajduję, ale znajduję ich wciąż za mało. Nie wszystkie są wycyzelowane i „świecą w ciemności”. Staraj się Pan dostrzec to, czego my współcześni jeszcze nie dostrzegamy. Czy Pan nie widzi, że prawdziwy dialog międzyludzki jest niemożliwy, że niemożliwe jest prawdziwe porozumienie mężczyzny z kobietą, a jeśli tak, to na jakiej zasadzie przypisujemy sobie prawo do nazywania się prawdziwymi ludźmi.
A może dlatego nie ma porozumienia i być nie może, bo np. do autobusu lub tramwaju może wejść tylko dwóch, trzech, czterech mężczyzn; dwie, cztery pięć kobiet i wszyscy są od siebie tak oddaleni, że nie słyszą, gdy do siebie coś mówią. Tak samo na ulicy, w mieszkaniu, w restauracji. Jest ich kilku, dwóch, trzech, a wydaje się że tłum stoi gęsto koło siebie. Ale to tylko złudzenie. Wokół jest pusto od ludzi. Stoi kilku i stoją tak daleko od siebie, że nie słyszą co do siebie mówią. A dlaczego nie słyszą? Dlaczego tak daleko stoją od siebie? Dlaczego bliżej nie mogą do siebie podejść? BO IM PRZESZKADZAJĄ ROGI!

Zygmunt Jan Prusiński Księżycowy kochanek... część II


______________________________


Wiersze na topie:
1. "kto sieje wiatr zbiera razy" (30)
2. ***[między nami pole minowe...] (30)
3. na znak (30)
4. jest dobrze (30)
5. po sąsiedzku (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (446)
2. Jojka (319)
3. darek407 (271)
4. Gregorsko (154)
5. pawlikov_hoff (78)
więcej...