|
DZIEŃ PO DNIU
DZIEŃ PO DNIU |
Jestem jedyna w swoim rodzaju ,lecz ty nie dostrzegasz.kto pomoże mi samodzielnie przetrwać ten głeboki ból tęsknoty? ja wiem to prawda żeśmy się rozstali,to prawda też,że w sercu wciąż noszę tę tęsknote. dzień po dniu noc po nocy powracam do wspomnień rozkoszy dzień po dniu, noc po nocy miłośc woła do serca pomocy. czasami tak czy inaczej musimy się ze sobą pożegnać ty i ja mieliśmy dwa różne losy.jesteś jedyny tak z powodu ciebie czuję to wszystko na raz kiedy długotrwałośc obraca to znów do życia dzięń po dniu noc po nocy powracam do wspomnień rozkoszy,dzień po dniu,noc po nocy miłośc woła do serca pomocy |
|
kolejne juz ostateczne pozegnanie |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
stanislawa |
2007.07.18; 20:03:16 |
wiersz jesli tak to nazwac ,jest do niczego ,jestem szczera a ty< chcesz zebym co napisalatwoi znajomi ci mowia ze ladne okey ale literacko lipa na poziomie podstawowki i koniec ,obrazaj sie ile chcesz taka jest prawda, mi tez ludzie pisza krytyke ale ja sie ciesze ,ze pokazuja bledy, a ty wolisz zeby cie oszukiwac |
MAZAKOWA |
2007.07.18; 19:26:09 |
pisze co mi sie podoba nie obrazaj nikogo nie rozumiesz mych wierszy wiec nie czytaj ja je lubie i moi przyjaciele tez znalazła sie poetka!sama se daj spokój staska |
stanislawa |
2007.07.18; 18:41:38 |
co ty piszesz za ksiazki pod nazwa wiersze i te czestochowskie rymy daj spokoj |
|
|