|
Dziecięcy blask nieba
Dziecięcy blask nieba |
Pragniesz udać się w podróż między gwiazdami,
Zabrać w kieszeń chleb na drogę i trochę kropel deszczu na ochłodę.
Podążasz wzrokiem tam gdzie zapala się część nieba,
Upijasz się tym blaskiem jak dusza miłosierdziem w stanie grzechu ciężkiego.
Zamykasz tchnienia otoczenia w swej wyobraźni
Wspominając ostatnie obrazy uwalniane spod odzienia.
Słyszysz w oddali śpiewy ptaków
Płynące jak rzeka ze źródła twego dzieciństwa.
Gwiezdny wiatr otula cię swym ciepłym oddechem.
Wydostajesz się z matni niechcianego przemijania,
Oddając powietrzu swoje uporczywa myśli.
Próbujesz wykrzyczeć w próżni swoje pragnienia,
Nadając im niezwykłą barwę na wzór rubinowej czerwieni.
Chcesz zabrać ze sobą kawałek nieba na pamiątkę,
Które i tak odciśnie swą pieczęć na twoim sercu.
Dotykasz jednej z gwiazd, lecz ona ucieka nie chcąc zostać odkrytą.
Bo jakże można odkryć niebo - boską część stworzenia??
A jednak jedna gwiazda chce zostać przygarnięta,
Bo nawet niebo nie zabiega o jej blask.
A jest taka piękna, delikatna, ogrzewa swoim blaskiem.
Otwierasz dłoń, a ona delikatnie kładzie się na niej i usypia.
Usypia jak dziecko, niewinne w swej
prostocie...
A przecież przed kilku laty, gdy twoje dziecko odchodziło przed wcześnie,
Pragnęłaś by czuwało nad tobą, na tym Bożym niebie.
A teraz odkryłaś, że było ono z tobą,
To jego blask podziwiałaś przez te noce pełne łez,
I teraz znów trzymasz w swych dłoniach pełnych matczynej miłości |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Marzi |
2013.01.11; 17:51:43 |
Matka gwiazdę ucałowała
Cichutko zapłakała...
Współczuję jej z całego serca. |
Siostrzyczka |
2013.01.11; 10:15:11 |
Popłynęłam we wspomnienia, marzenia,...te najgłębsze....
i najlżejsze....
ostatnia zwrotka wzruszyła... :))) |
|
|