|
Dwóch światów fundament
Dwóch światów fundament |
Już noc zajrzała w okno sennie
Marzenia oczy zamykają
Zmęczona myślą co niezmiennie
Obraz maluje pod powiekami
Dom nasz buduję
Fundament będzie zaufaniem
Solidny przetrwa wieki całe
Na ściany trwałym materiałem
Wierność z przyjaźnią będą dane
Zasnąć nie mogę więc myślą senną
Dalej buduję
Sufit gwiazdami wyłożymy
By z nieboskłonu nas witały
W kominku ogień rozpalimy
Miłością ogrzejemy cały
Skończyłam chyba więc drżącą ręką
Naszego domu serce otwieram
Kluczem wykutym z kruszca duszy
Zapraszam słońce kwiaty zbieram
Nic mojej wiary już nie skruszy
Zasypiam chyba na płatkach wzruszeń.
Bo zbudowałam dom co pomieści
dwa światy w jednej tylko treści.
2009-03-13 |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kojz966 |
2009.03.21; 01:50:00 |
Piękny dom zbudowałaś z czarodziejskiego kruszcu wiary, nadziei i miłości... :) W pełni zasłużone gratulacje za klimat wiersza i jego przesłanie... :) |
Paulina1994 |
2009.03.14; 20:12:51 |
tak mi tez sie podoba bardzo wiersz :) oddaje głos. |
|
|