|
Dwóch braci
Dwóch braci |
Pochmurna noc, zebrały się chmury
ja wstaję tej nocy, sam nie wiem o której
idę do kuchni nerwowym krokiem
patrzę na zegar nerwowym wzrokiem
Nie mogę zasnąć o drugiej trzydzieści
jakoś zasnąłem lecz budzą złe wieści,
że dwóch chłopaków których bratem byłem
miało wypadek i nie żyje
w pierwszej sekundzie nie dowierzałem
w głowie miliony myśli miałem
po pewnym czasie do kupy je zebrałem
jednak tak naprawdę nic mi to nie dało
byłem z nimi zżyty i na płacz mi się zbierało
wybuchłem płaczem jak małe dziecię
płakałem lato i całą jesień
bo w jednej chwili zginęło dwóch ludzi
bliskich memu sercu, a takie coś smuci
dwóch braci z jednej matki a jakże odmiennych
jeden był jak woda, a drugi płomienny
Jak bohaterowie poszli do Valhalli
Przez Valkirie prowadzeni dwaj bracia wspaniali
kocham ich i nigdy nie zapomnę
zostaną na zawsze bohaterami mych wspomnień. |
|
Dla dwóch kuzynów, którzy zginęli 12 lipca 2008 roku. Proszę tylko o komentarze. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Halinka |
2020.11.30; 16:58:29 |
Wielu z nas potraciło bliskich. Nie jest to łatwe, ale życie trwa dalej. |
Wojciech M |
2020.11.30; 15:48:15 |
Mój kuzyn zginął wiele lat temu, miał 21 lat, przystojny, dobrze wychowany, wracał pociągiem od dziewczyny, czy wypad, czy go wypchnięto, nigdy nie ustalono, do dzisiaj kiedy zamknę oczy, to go widzę. Dobrym wierszem uczciłeś pamięć o swoich bliskich.
Dobrego popołudnia. |
|
|