|
DWA MIASTA
DWA MIASTA |
Ukojeniem koniecznej podróży
Odsłaniam zasłony lata gdy czekam
By zamieszkała cisza w kieliszku wina
Zabrzmiała jak znajome kroki na kołyszących się schodach
Ukojeniem koniecznej podróży przytulam zamierające chwile
Pozostałe w twojej bezszelestnie porzuconej sukience
By w świeżych liściach mięty przywołać rozkosz powrotu
Ukojeniem koniecznej podróży poruszam skamieniały las
Wiedząc że zostawisz w oknie zapalone światło
Gdy odliczam kilometry dnia... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|