|
drogi panie N II
drogi panie N II |
nie wiem kiedy poplątały się
język ze słowem
może pan spisać na straty
monolog z lustrem w tle
publiczność (w składzie
okno drzwi piec kaflowy) może odespać
pracowity sezon
ciągle ktoś wychodził by zaraz wrócić
i trzeba było co i rusz wietrzyć
(bo wszyscy palący)
piec grzał plecy i dłonie
oblepiały kafle
twoje ciało i tak już gorące
nie wiem kiedy przestałam ci wierzyć
(w ciebie)
chyba na raz
ktoś pstryknął palcami
i posypało się wszystko co święte
zostały złote ramy z tłem bez wyrazu
święconą wodą podlałam kwiaty
zamiast adoracji
próby obejścia dnia nocnymi ścieżkami
widać mniej
za to wyraźniej słychać kroki
nadkładam drogi panie N
dopóki idę mogę zawrócić |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Jojka |
2021.05.22; 09:42:03 |
Żeby choć łeb ocalić. |
Jojka |
2021.05.22; 09:41:33 |
O. To się muszę w parasol zaopatrzyć :D |
puszczyk |
2021.05.22; 09:36:37 |
Nie pod siebie tylko do góry!
A czym, to ustalimy w śledztwie gender! |
Jojka |
2021.05.22; 09:28:54 |
Na leżąco czyli pod siebie?
Eee. To jeszcze nie ten etap :P |
puszczyk |
2021.05.22; 09:02:17 |
To intrygator z psychicznym skrzywieniem na spiskową teorię dziejów.
Do mnie też wypisywał bzdury.
A Ty jesteś gender to sikasz na leżąco :) |
Jojka |
2021.05.22; 08:55:50 |
Jestem mężczyzną... Szok.
A sikam na siedząco. Mutacja jakaś. Czy cuś. |
puszczyk |
2021.05.22; 08:15:19 |
To stary psychol i satyr.
Szuka gdzie nie znajdzie:)
Średnio-inteligentny szympans dostrzeże różnicę w stylu, użytych metaforach i konstrukcji.
Wiersz Ci skomentowałem gdzie indziej.
Tu analiza nie jest nikomu potrzebna. |
Jojka |
2021.05.22; 07:50:27 |
Vega, a na jakiej podstawie oskarżasz mnie o bycie puszczykiem? He? |
|
|