|
Drewniana brama
Drewniana brama |
Tamta brama była drewniana a podwórze z błota. Wystarczyło wyjąć ogromny żelazny skobel na łańcuchu i miało się własną karuzelę! Drewnianą i ćwierć-obrotową (90 stopni). Ale to zawsze coś!
Jej długie ramię utrzymywało dwoje dziesięciolatków. Po kilku minutach przychodził ktoś dorosły. Mówił coś i zamykał bramę. (Mały i duży Fiat na podwórzu były bezcenne). Drewniane ramię wpasowywało się na powrót między dwie poziome deski drugiej połowy bramy, skobel na łańcuchu wracał na swoje miejsce. |
|
Dziś wiersz jest tylko pretekstem do złożenia Wszystkim Zaciszanom Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkiejnocy!
Pozdrawiam! |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2020.04.12; 00:29:51 |
Drewniana brama a ileż w niej historii, ileż wspomnień...
Z okazji Świat Wielkanocnych życzę wiary w lepsze jutro, nadziei odrodzonej wiosny, miłości z ukropem lata, refleksji z jesienną kolorystyką i zatrzymania nad zimową zadumą... oby ten czas odrodził myśli w kierunku optymistycznych wizji, a przede wszystkim, by zdrowie było filarem życia. Spokojnych, zdrowych i radosnych Świąt Wielkanocnych
Pozdrawiam nadmorsko :) |
lucja.haluch |
2020.04.11; 23:40:54 |
Jak dobrze, że otworzyłeś bramę
do złożenia życzeń...nawet nie
wiesz jakie to bywa ważne,
gdy cisza wypełza...Plus+
Udanych Świąt... |
|
|