|
Doniesienia z cienia 3
Doniesienia z cienia 3 |
- z rodzinnej szuflady:
Pewien "dochtór" - kandydat PiSowski
chciał się zmierzyć z panem Komorowskim.
Więc w Pcimiu i Londynie
gadał - że on tak uczyni,
by przywrócić ład PRLowski...
.
Pewien gość z Żoliborza; prawnik,
wyszedł z kotkiem przed dom, na trawnik.
Trawa była mokra;
gość należał do pokrak
więc utaplał się w błocie jak nikt...
.
Raz podszedł pan Arek do kota
- kot Alik to nie był idiota -
więc uciekł od pana;
pan czekał do rana.
Rankiem znalazł kota w... galotach- |
|
- dla ochłodzenia mózgów, zagotowanych w taki upał pod moherowym nakryciem |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Arokis |
2016.06.25; 04:45:19 |
Ładne limeryki. +. Głosuję. |
wigor |
2016.06.24; 17:00:03 |
Powyższe limeryki
mają coś z polityki?
Jakiś Arek, jakiś kot,
piszesz oszczędnie jak Szkot.
Masz PLUS zamiast krytyki.
Pozdrawiam ;-) |
|
|