|
Dolina Nagrody (opowiadanie) cz. 1
Dolina Nagrody (opowiadanie) cz. 1 |
Wieś Honestbrave położona nad morzem Północnym była miejscem tętniącym życiem. Jej mieszkańcy wyznawali prostą filozofię opartą na równie jasnym prawie. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie krążąca legenda o pewnej opuszczonej Dolinie Nagrody. Wieść niosła, że ten kto zdołał tam dotrzeć, mógł się przekonać na własne oczy, ile jest wart. Innymi słowy otrzymywał nagrodę w postaci złota adekwatną do tego, co sobą reprezentował. Sama idea była dziecinnie prosta, aczkolwiek nie byłaby legendą, gdyby nie pewien szkopuł. Każdego, kto decydował się w ten sposób wzbogacić, czekał tydzień pieszej wędrówki, a wraz z nowym dniem napotykał nową, trudniejszą do pokonania przeszkodę. Owszem, wielu już próbowało podjąć się tej trudnej misji, jednak w każdym przypadku wyprawa kończyła się niepowodzeniem. Wśród śmiałków byli zarówno pazerni, jak i ci, których po prostu zżerała ciekawość, choć trzeba przyznać, że ludzie, którzy chcieli stawić czoła wyzwaniu, pochodzili najczęściej z zamożnych, szlachetnych rodów. Biedniejsi, nie posiadając niezbędnych środków, pocieszali się myślą, że i tak nie mają, na co liczyć. Nawet, gdyby im się udało, nagroda wówczas byłaby mierna. Nie brakowało również sceptyków, co odnosili się do opowieści z dystansem. Uważali, że nadaje się jedynie do czytania małym dzieciom na dobranoc, a nie do znajdowania nowego zajęcia tym, którzy i tak mają od rana do wieczora pełne ręce roboty.
Do Honestbrave zawitał właśnie nowy dzień. Tego ranka Apollo zerwał się z łóżka już o świcie, miał bowiem dziś wiele obowiązków do wykonania. Nie tracąc czasu zjadł od razu śniadanie, a następnie wyszedł z domu i skierował się w stronę chatki mędrca. Owy mędrzec był w kimś w rodzaju miejscowej wyroczni. Ludzie uznawali go za swój autorytet, toteż był bardzo cenioną osobą we wsi. Oczywiście, w dzisiejszych czasach próba konsultowania swoich rozterek z filozofem, mogłaby uchodzić za skrajną głupotę, jednak Apollo był człowiekiem rozważnym i robił to tylko wtedy, gdy zachodziła taka konieczność. Gdy dotarł już na miejsce, mędrzec zaprosił gościa do środka oraz poczęstował go herbatą.
- Apollo, przyjacielu. Co cię do mnie sprowadza?
- Chciałbym, abyś udzielił mi paru wskazówek. Zamierzam wybrać się w podróż i chcę znaleźć Dolinę Nagrody.
Apollo nie spodziewał się klarownej odpowiedzi od mędrca. Myślał, że zaraz zacznie coś bredzić w pseudofilozoficznym języku. Odpowiedź jednak zbiła go z tropu.
- Nie jedź tam – odparł krótko mędrzec.
- Ale, dlaczego? - spytał zdziwiony mężczyzna
- A powiedz mi, co ci to da? - Masz dom, rodzinę, pracę. Pomyśl, czy warto pakować się w kłopoty, by tylko zdobyć parę sztabek złota i sprawdzić prawdomówność jakiejś bajki. Potraktuj to jako radę od starego przyjaciela.
Apollo zastanowił się. Po chwili przyszedł mu do głowy pewien pomysł. Pomysł tak genialny w swojej prostocie i tak błyskotliwy, że zachodził w głowę, czemu nikt na to wcześniej nie wpadł.
- Dziękuję – odrzekł Apollo. - Muszę już iść.
- Nie musisz się spieszyć. Mam czas. - odpowiedział zatroskany mędrzec.
Apollo nie zwracał na to uwagi. Był tak zaabsorbowany swoją ideą, że nie zamierzał dłużej tracić czasu.
- Już wszystko wiem, dziękuję – powtórzył tylko i nie czekając na odpowiedź opuścił chatkę filozofa.
W drodze do domu rozważał szczegóły swojego planu. Pomysł polegał na tym, aby wyruszyć nie samemu, lecz z całą kompanią ze wsi. Wówczas łatwiej będzie pokonywać wszelkie trudności, a nagrodę każdy i tak otrzyma.
Nietrudno się domyśleć, że ani żona ani dzieci zatroskane o swojego tatę nie poparły tego pomysłu. W końcu jednak dali się przekonać, pod naporem ojca, który zachęcił ich wizją bogactwa. Małżonka, nie chcąc wprowadzać konfliktowej atmosfery, uległa decyzji męża, choć nie była do końca z tego zadowolona. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Halinka |
2021.03.22; 12:02:39 |
Ciekawie się zrobiło. Czekam co dalej. Pozdrawiam + |
Wojciech M |
2021.03.22; 10:39:50 |
Zapowiada się fantastycznie, jest element bajkowy, filozoficzny i szykuje się przygoda, czekam na dalej
Miłego dnia + |
|
|