|
Dobranocne pacierze
Dobranocne pacierze |
Zanim w piernaty legnę radośnie,
pidżamkę ciepłą szybko ubiorę,
a potem Boże - słuchaj uważnie,
żarliwy z serca zmówię paciorek
Ty możesz wszystko, z tym też dasz radę,
wierzę głęboko, że to potrafisz,
spraw by sąsiada cholera wzięła,
a już najlepiej, by go szlag trafił
szefa mojego - wiesz przecież który,
dziwkom rozdaje moją wypłatę,
spraw, żeby syfa złapał strasznego,
lub by na AIDSa wnet zszedł gagatek
Boże mój drogi, martwię się wszystkim,
racz srogo karać, ujrzyj ich winę,
ale nade mną, mój miłościwy,
boskiej opieki rozłóż pierzynę |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
izanna |
2019.12.09; 17:59:13 |
i takie modlitwy bywają....pozdrawiam + |
kmalenka8 |
2019.11.28; 22:13:00 |
No bracie dobrze, że to satyra w stylu Pawlaka z "Sami swoi" ;))) Przykład jak nie należy się modlić by nie ściągnąć na siebie nieszczęścia! ;)) Dobra satyra! Pozdrawiam...(+) 5 |
Dirk |
2019.11.28; 21:21:07 |
:)))
Coś w tym jest.... wielkie ziarno prawdy, niestety
I nie módl się więcej :)))
+i pozdrawiam |
izanna |
2019.11.28; 20:52:43 |
Świetna lektura przed snem...i paciorkiem...pozdrawiam |
adambielicz |
2019.11.28; 20:48:20 |
-dzień świra mi się przypomniał |
Wojciech M |
2019.11.28; 17:52:43 |
;)))))))))))))), jesteś niesamowity, ubawiłem się jak mało i ze śmiechem plusa stawiam +++ |
|
|