|
...do słonecznego dnia...
...do słonecznego dnia... |
jak słoneczna radość
wakacyjny ma czas
w blasku Słońca
tak ognia wielki skok
gorącym jest tchnieniem
tak zwany żywiołem piekielnym
też w pełnej namiętności
jak Niebo kocha tak ty mnie
nie raz w życiu i nie ostatni
ciało uroczo obezwładniasz
i cudownie tak
miłością szaloną po noc i po
co sexsapilem się zwie ...
...też w tym bycie
wciąż mogę trwać
choć nie powiem
wiatru pragnę
rozkosznego wiatru Morza
by przy jego dźwięku
w szumiącym tonie
co modrym horyzontem
ciało lekko unosi...
...też w tej parnościości sexsapilu
jak fala z piekielnego jarzma uwalnia
dając prawdziwy raj
co świeżość wody przypomina
tak to jest zakątek Szczęśliwej Wyspy
co Słońce swoje ma czyste źródło
które w swych ramionach szczęście topi
od oczu błekitnych aż po czerń
i aż do tęczowego dnia...dnia uśmiechu |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2015.07.06; 06:44:45 |
w:) Super dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:) |
Super-Tango |
2015.07.05; 21:48:30 |
Bdb, ciepły, obrazowy, uczuciowy, urzekający, bajeczny wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
|
|