|
Do piekła z miłości
Do piekła z miłości |
Oczy diabła prześwietlają duszę straceńca
Od tych najgorszych po tych przypadkowych
Nie raz dostrzegą człowieka, nie raz szaleńca
Wtedy słychać już tylko głośny skowyt
Teraz dostrzegł sylwetkę ponurą
Stwarzała podparcie piekieł murom
Mężczyzna płakał jak młoda sierota
Jak pisarz bez weny, jak biedak bez złota
Za coś tu trafił nędzniku bez honoru
Płaczesz? Dopiero zaczniesz! Trafiłeś do horroru!
No dalej gadaj nie każ mi czekać
Milczysz?! Zamierzasz dłużej zwlekać?
Nieszczęśnik dalej tkwił w rozpaczy
Aż się przekonał i zaczął majaczyć
Ja ją kochałem! Ja ją kocham!
Tak mówił i szlochał
No i? Zapytał diabeł znudzony
Historia trafiała w znane tony
I ja jej że za nią do piekła
No i obietnica się rzekła |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
andrew |
2022.03.07; 20:06:03 |
Ładnie zakończyłeś, ale przecież
i bez tego słowa niejeden z nas
tam wyladuje, bo przecież tak
lubimy kochać bez pamięci.
Pozdrawiam, + |
|
|