|
...demoniczny lek...
...demoniczny lek... |
prześladuje ciebie strach
na samą myśl bledniesz
niepewnością sytuacji
wielce nerwowego wzburzenia
potem się oblewasz z osłabienia
szybką potrzebą prysznica
uświadamiasz sobie słabość serca
okrutnie okalecza
w zagadnieniu
to dramatyczny obraz
bez słowa żadnego
trzęsie wnętrznościami
niczym ognista burza
albo to kara całość zamyka
winą zburzona za grzechy
udajesz siłę...?... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2016.02.17; 07:04:37 |
w:) kaya(Strach ma wielkie oczy:) właśnie i by się nie bać człowiek musi mieć większe w:) |
kaja-maja |
2016.02.16; 20:34:59 |
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:)
też strach nie zawsze wiarę daje,najcześciej lęk
i jak mówisz o smiechu że zabija lęk
choć raczej zabija pustkę przed lekiem ale nie nie w oczach w:) |
Super-Tango |
2016.02.16; 20:15:03 |
Jedynie tylko śmiech zabija strach, a bez strachu nie ma wiary'+)
Doby, ciekawy wiersz...
Pozdrawiam serdecznie |
|
|