|
Delirium
Delirium |
Zdrapane z kart zeszytu,
zdeptane na chodniku,
pokreślone na parapecie. Słowa...
a w oddali zatęchłe marzenia.
Usypałam ci, mój miły,
stos śmieci z mnóstwa liter
nieposkładanych, porwanych,
jakże bezsensownych w tej chwili.
Zostaw moje oczy w spokoju!
Pozwól zasnąć, utulić czas przeszły,
polubić go. Niech choć raz pomyślę,
że jestem całkiem, całkiem...
zdrowa na umyślę. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wiermal |
2010.04.24; 22:32:12 |
...+... |
nieznana |
2010.04.24; 21:21:29 |
hehe fakt! ukłon z podzięką dla Nieważne i już poprawiam :) |
niewazne |
2010.04.24; 19:22:33 |
"zdrowa na umyślę"
nie ma ludzi chorych i zdrowych (na umyślę)
są ci co odstają od ogólnej normy (nie są jak wszyscy) oraz ci co stanowią masę (czyli norma)
:) |
|
|