|
Debata
Debata |
Debata
Siedzą i radzą
Co bardziej wyjaławia ?
Alkohol ? Czy trawa?
Stosy dylematów kłębią się dokoła
Kto ponosi winę, rodzina czy szkoła?
Jak karać przestępców? Komu becikowe?
Psa trzymać w kagańcu? I jak wiązać krowę?
Czy seks jest dobry? Czy słuszna demokracja?
Kto kogo przekona? Czyja będzie racja?
Zagłuszane zdania płyną z odbiornika
A trudnych tematów nikt nie chce dotykać
Potomkowie prawników, oraz inne gady
Ciągle po protekcji dostają posady
Lekarze oficjalnie leczą za łapówki
Jak nie masz pieniędzy nie dadzą kroplówki
W marketach pracują po dwanaście godzin
A inspekcję pracy gówno to obchodzi
A oni gadają
Z kim dziś koalicja?
Rząd chwali ustawę – gani opozycja
Zlikwidować senat??? Powołać coś w zamian???
Co ma więcej witamin, cytryna czy banan???
Leper krzyczy „złodzieje !!!”; Dorn „zrobię porządek!!!”
Widz co je orzeszki szybko traci wątek
Wyczekują wszyscy na jakąś tragedię
Żeby w telewizji móc pokazać gębę
Kto kogo okłamał; kto powiedział prawdę??
Kłębią się w rozmowach tematy banalne
Minimalna rencinka to czterysta złotych
Bezrobocie dochodzi do dwudziestu procent
Bogaty imbecyl kończy studia gładko
Za naukowe stypendium kupić możesz masło
Wzywając policję możesz dostać zjebę
Gdy zadzwonisz w czasie kiedy jedzą chlebek
A gdy przyjdą wybory – hańba społeczeństwa!!!
No dlaczego do chuja tak niska frekwencja??? |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
szogunka |
2015.03.25; 21:13:53 |
Dużo prawdy w tych słowach i choć drażnią mnie te "mocniejsze słowa", to wiem, że tutaj tak trzeba.
Pozdrawiam. |
TESSA |
2015.03.25; 20:49:45 |
co by nie mówić, masz cholerną rację...idę zapalić, dla spokojności... |
|
|