|
Czyjeś oczy
Czyjeś oczy |
Czyjeś oczy ciągle mnie śledzą
Czyjeś nogi stale za mną biegną
Czyjeś ręce stale mnie łapią
Nie pozwalają wybiec na ulicę
Czyjeś myśli stale są ze mną
Czyjeś słowa uczą mnie życia
Czyjeś doświadczenie uprzedza moją dorosłość
Nie pozwala przedwcześnie ne błędy
Ale nie przy każdym dziecku
są czyjeś nogi,
Czyjeś myśli
Czyjeś doświadczenie
Nie na każdym dziecku spoczywają czyjeś oczy
Czyjeś ręce
Czyjaś modlitwa
Ale czy to rzeczywiście prawda?
Przecież nawet włosy na każdej głowie są policzone
Przecież nawet ptakom na niebie i liliom na polu dobrze się powodzi
Ale czy to rzeczywiście prawda,
że jest dziecko o które nikt się nie troszczy,nikt nie zabiega,
o którym nikt nie pamięta?
Przecież tylko dziecko może wejść do Bożego Króiestwa
Brakuje mu tylko twoich rąk
Twoich nóg
Twojej opieki
Brakuje mu twoich myśli
Twoich wskazówek
Twojego doświadczenia
Brakuje mu tylko twojej modlitwy
Twojego zaangażowania
Twojej miłości
Brakuje mu tylko Ciebie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Wenus |
2014.08.22; 18:54:53 |
Tylko i aż.+ |
dawny brunet |
2013.10.04; 22:17:29 |
No coz Krzysiu,wielu nie podejrzewa nawet ze mam mature,oczywiscie piatka z interpretacji wiersza.A co do wiersza to nie jest tak lekko jak sie pisze.Skrzaty daja popalic.Jak cos nie wyjdzie(odpukac),to bede mogl powiedziec ze sie staralem.Na razie tyle.Moglbym cos dopisac ale moze innym razem.Wiersze pisze pod natchnieniem,oczywiscie dodaje swoje przemyslenia,a ten wiersz ma 3 lata.dziec jeszcze nie bylo.pozdrawiam |
Ulitka |
2013.10.04; 17:08:58 |
+++ |
Super-Tango |
2013.10.04; 09:49:16 |
Bdb, smutny, wruszający wiersz: z życiowej refleksji+)
Pozdrawiam serdecznie |
globus |
2013.10.04; 03:02:31 |
Samo życie...+++
Pozdrawiam |
|
|