|
Czy musimy cierpieć za winy niezawinione
Czy musimy cierpieć za winy niezawinione |
Są w życiu takie chwile że skryłabyś się w mysią dziurę
I tam oddalona od spojrzeń i uwag
Próbowałabyś zeskrobać ze swoich piórek
Nienawiśc ludzką i goryczy smak
Tak się dzisiaj czuję smutna i wypełniona cierpieniem
Łzy spływają bezgłośnie po mojej twarzy
Wiem że tego stanu nie zmienię
I jutro czy pojutrze znowu się zdarzy
Tak co jakis czas bedę cierpieć za winy niezawinione
I dostawać porcję dziegciu na śniadanie
Bo życie potrafi być okrutne i niesprawiedliwe
A najwięcej złego robi ludzkie gadanie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Mały Książę |
2007.01.19; 15:59:46 |
"łzy dobrze znają swe koryta..." chciałoby się rzec... na nieszczęście wrażliwość często postrzegana jest jako wada, jako coś w rodzaju słabości... a to jest kompletna bzdura! To właśnie w niej jest siła i piękno człowieka... nie wolno nam zatracić choćby tej odrobiny subtelności... |
Romantyczka |
2007.01.18; 22:12:48 |
Łzy potrafią oczyścić, nie ma co się ich bać. Następnego dnia zawsze pięką oczy, co tylko przypomina ich obecność... ale czasami trudno ukryć emocje za zasłoną obojętności. Jeśli czujemy, to i cierpimy, jeśli dostrzegamy wszystko to, co dookoła, to widzimy także to, co boli. Jeśli czytamy między wierszami, to boli ludzkie gadanie... ale warto słyszeć, czuć, kochać, nawet za cenę łez... Wiecie co - najważniejsze, że to my jesteśmy ponad tymi, co gadają, my wbrew pozorom wygrywamay. Oni mają tylko słowa... A co do wiersza to generalnie mi się podoba, choć zabrakło mi tego, że wiersz wydaje się oczywisty, może czasem warto poddać coś pod wątpliwość lub nie wyjaśniać wszystkiego do końca. Może warto dać czytelnikowi do myślenia... Ale jestem na tak:) pozdrawiam |
gienio |
2007.01.18; 18:03:59 |
cierpimy bo takie jest zycie |
|
|