|
czasami zamarzam wbrew sobie
czasami zamarzam wbrew sobie |
ciągle tutaj tkwię jakby mnie zima przyspawała do nieba
jestem listopadowy i chociaż z grudniem całkiem mi do twarzy
nie przepadam za chłodem
wolę deszcz z którym mogę się zmagać
bo na mróz jestem za słaby
chciałbym opowiedzieć ci jak to teraz jest
ale nie potrafię złożyć zimnych słów
a cofnąć się do ciepłych dni już nie mogę
wszystko minęło
bo grudzień
bo chłód
bo coś
już nawet nie próbuję łapać ostatniego tchnienia pieca
jest zimno i wszystko co teraz mi się śni
ma lodowaty oddech
nawet ty
szczególnie ty |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2018.12.23; 00:49:16 |
ma moc twój wiersz...aż czuć ten mróz między wersami
pozdrawiam serdecznie:) |
msh |
2018.12.22; 20:22:26 |
B, dziękuję za "przejmująco". P, to nie o zimie i wiosna tu niczego nie zmieni, ale jeśli tak odczytałeś to tylko moja wina. Dziękuje za przeczytanie i komentarze. Pozdrawiam serdecznie. msh |
Podlasianin |
2018.12.22; 19:27:33 |
Trudno, musisz przetrwać ten ciężki czas. Na pocieszenie, mogę Cię zapewnić, że każdy dzień przybliża nas do wiosny :) Pozdrawiam świątecznie + |
|
|