|
...czasami...
...czasami... |
jesteś jak hula hop
w zachodzącym słońcu
wejść bym w ciebie chciała
lecz zmieniasz swoje lico
w pełni się uśmiechając
jesteś jak bańka mydlana
pojawiasz się i znikasz
między popołudniem a wieczorem
zmysły unosisz chwilą romantyzmu
niczym tarcza docelowa jesteś
w którą można strzelać donikąd
jak lustro dajesz spokój i wyciszenie
nocą radość w cudownym śnie...
...uśmiech w porannym budzeniu |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2011.06.14; 20:13:02 |
dziękuję za przeczytanie w:) czasmi taki jest Księżyc,ostatnio taki był w lutym tego roku:) lustrzany jak hula hop:)
grażyno- bo się pojawia i znika w:)pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam |
grazyna |
2011.06.14; 18:20:41 |
*donikąd...* poza tym sielankowo, chociaż wyczuwam coś w podtekście...
ta bańka mydlana...
wiersz ładny... :)))+
ale ja też robię błędy..., natury także... :))) pozdrawiam Cię Kaju, |
wiermal |
2011.06.14; 13:28:07 |
PIęknie...+... |
GAJA |
2011.06.14; 12:47:58 |
...jesteś jak hula hop....
... to szalejesz Kaju :)))))+ |
mala |
2011.06.14; 09:40:31 |
:) + |
|
|