|
**cum tacent- clamant**
**cum tacent- clamant** |
Codzienność-
I stoisz tak znowu
Na skutek własnej katastrofy
Bezsenność-
Dusi rozpacz przytłumioną
Z nadzieją zaciskasz dłonie
że coś się zmieni
że nie pochłonie
Cię pustka wypalonych pragnień
i ani jedno spojrzenie
niewiele więcej warte
niż cisza
Retrospekcja -
pęka klisza wspomnień
Rozdarte serce
Gorejące i płaczące
nad losem którego wybrał
zamiast Ciebie
-wrześniowy dzień
Pamiętam te oczy
w których była tylko pustka
i nic więcej
wiele oczu
w których nie było już życia
I tylko czeka
na przychylny schyłek swego czasu
aby już nie myśleć..
aby już nie istnieć..
-Człowiek okradziony z marzeń
Codzienność
zabija skrzydłem bezradności
Umiera świat
na brak miłości
**** |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wigor |
2012.10.03; 14:02:05 |
Wkrótce era Wodnika i miłość ma nas zalać :)) PLUS z pozdrowieniami :)) |
Super-Tango |
2012.10.03; 11:01:32 |
Bdb. ciekawy, interesujący wiersz. Płynący z refleksji.
Pozdrawiam+) |
|
|