|
...cudowna jesień...
...cudowna jesień... |
po niebieskiej nocy
ranek w diamencie wita
równolegle jak w kole
wyznaczając swój promień
promień radości
jak to Księżyc w oczy patrzy
płonącemu Słońcu
choć wnętrzem ciemnym
lico jego przezroczyste
kryształem lustra lśni
tak z rana pod lazurem
w parze lecą żurawie
w śpiewie wróbli
tylko wrony kraczą
gdzieś w złocistości koron
jak też glapy dachy obsiadły
swoje dzioby nadstawiają
a u podnóża kwiat peoni rozkwita
po burgundzie drugi raz
tylko barwą biało czerwoną
jak obłoki ogniem płoną
przy złocie i diamencie
tak ty w szczęściu
całujesz mnie spojrzeniem
by nocą promiennie odpłynąć
w ramionach twoich... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2014.10.12; 12:13:39 |
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:) |
Super-Tango |
2014.10.12; 01:12:33 |
Bdb, obrazowy, uroczy, urzekający wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
Duszka |
2014.10.11; 17:45:17 |
U Ciebie - Kaju... zapatrzyłam się - w jakże "płonący" - jesienny obraz :)))
pozdrawiam serdecznie :)) |
jakazik |
2014.10.11; 13:15:19 |
Zamykam oczy i widzę to wszystko
Podoba mi się (+) |
kaja-maja |
2014.10.11; 11:23:36 |
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:) |
|
|