Niech ciebie nie interesuje moje ciało, to raz, a dwa skąd wiesz czy duże, czy małe.
Co do muszelek, to zmartwię, w moim mieście tylko w akwarium, albo w sklepie z pamiątkami, a morze kilkaset km, więc nie siej fermentu pacyno. Wstydu za grosz mendo.
Tobie już pękła i najzwyczjniej w świecie walisz trupem. No to jak- przyznajesz się ktoś ty?
Chyba, że jesteś pospolitym tchórzem, to jakoś ci to, hmmm.