|
Co jest po co
Co jest po co |
Zapytały dzieci panią
Raz w przedszkolu po śniadaniu:
- Prose panią, prose panią!
Jest pytanie!
- ?
- O sikaniu!
- No, sikanie, jak sikanie.
Każdy sika, oczywiście.
A co jest to za pytanie?
- Cym sie rózni sików wyjście!?
- A skąd wam to – pyta pani –
Tę ciekawość tak zrobiło?
- Bo nam wysło, ze sikanie
Róznie nam tu wychodziło.
- ?
- Bo na psykład taka Ela
Siku robi w kucanego.
Brat jej się nie obcyndala
I leje na stojącego!
- ?!
- Ta róznica w nasej grupie
Te dyskusje wyzwoliła!
- Moje dzieci, chodźcie w kupie.
(Oj, żebym się nie wchrzaniła!...)
Siad! By grupa była w grupie!
Gdy siedzicie tutaj razem
Pupka w pupkę na parkiecie…
- Ale Józek pruknoł gazem!
- Cicho! Zaraz się dowiecie.
A ty, Józiu, dałeś plamę!
- Skarzypyta!
Ja nie chciałem!
- Ja wiem! Ja wiem, prose pani! –
Boguś dwa paluszki wznosi
I z podłogi się podnosi
- Mogem roztrzyc dylemata!
- Choć tu. Nie nadepnij Ani!
(Na tych gnoi nie ma bata…)
Mów, kochanie, co uważasz.
- Bo chłopaki, prose pani,
To czym sikać one mają,
A dziewcyny, prose pani,
To nie wiedzom cym sikajom!...
09.01.2012
2338 |
|
miło wrócić do przedszkola... |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
sylen |
2016.09.07; 23:14:00 |
Świetna satyra☺plus |
Sławomir_Sad |
2016.09.07; 06:56:43 |
Każdy sika tym, czym może
I tak nam dopomóż Boże.
Plus z pozdrowieniem |
|
|