|
Cisza w Alei Róż
Cisza w Alei Róż |
„MOJE PIÓRO WRZUĆCIE DO WISŁY,
MOJE CIAŁO NA CZTERY WIATRY”.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Tego przedświtu w Alei Róż mżyła cisza,
jeszcze prężyła się jak kot Warszawa przez sen.
Wtem! — rekwiem — Moros gołębie krzykiem pozrywał,
to w domu numer 6 pękło poety serce.
W pokoju, gdzie na skrzypcach lekko grał gnom dziwny;
to mój autoportret — mawiał K. I. Gałczyński.
Tuż nad półką przycupnął z papieru krokodyl,
z kąta półmrok łamała kolejarska lampa.
Jak sąsiad sąsiadowi, tak tu Szekspirowi,
w ramkach na ścianie puszczał oko Jan Sebastian.
Skinęła tyfiliska z ikony Panienka
i odpłynął ku Wyspom Szczęśliwym poeta.
Podziesiętną, piękną pieśnią od zapomnienia
ocalona, chmurna, zwiewna Srebrna Natalia
klęcząc przy nim, najmilsze powieki zamknęła,
czułe, pół nieme szepcząc słowa pożegnania.
I te jej zapisane w „Noctes Aninenses”
jak spadające gwiazdy spłynęły łzy srebrne.
W kałamarzu uśpione zaklęcia zielone,
tam księżyc — kolczyk nocy jak inkaust wysycha.
Koń w żałobie ciągnie czarodziejską dorożkę,
zwiesza głowę woźnica, tonie lira; cisza.
Potem danki składano poecie i skradł ktoś
artefakt bezcenny — stare pióro z obsadką.
Niesie, het niesie Wisła szarym nurtem flukty.
W późną jesień pękło serce jak okaryna.
Szare „De Profundis”, deszcz, szare śluzy Tuwim
pogubił nad wieńcem smutnym z dzikiego wina.
A Zielony Konstanty na zielonej gęsi
latał ponad Parnasem pośród chmur niebieskich. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Czarek Płatak |
2018.03.19; 21:04:49 |
niteczka
dziękuję. Swoisty obrazek chciałem właśnie odmalować :)
Pozdrowienia ! |
niteczka |
2018.03.19; 20:48:11 |
Zatrzymałeś treścią.... obrazowo
Pozdrawiam:) |
Czarek Płatak |
2018.03.19; 08:05:38 |
lucja.haluch
Serdeczne podziękowania. Miłego dnia!
Ambrozja
Dziękuję. Rad jestem. Pozdrawiam :) |
Ambrozja |
2018.03.19; 06:34:09 |
Dobrze napisany, ciekawy wiersz.
Przyjemność czytania.
Pozdrawiam Czarku.
+ |
lucja.haluch |
2018.03.18; 21:40:25 |
Tak mi się to podoba.. Plus+
Pozdrawiam Czarku// |
|
|