Choinka!

Choinka! Pojechałem z synem na targ w Poroninie ponoć ze sprzedaży choinek on słynie, przybyliśmy wcześnie była całkiem ciemność a, że to jest zima to żadna przyjemność. Czekaliśmy długo, przeszło trzy godziny stały tutaj jeszcze staruszki gaździny, syn mi w końcu mówi, zapytaj się zatem może te choinki to sprzedają latem? Poszedłem do sklepu który był na lewo spytać czy tu kupię wigilijne drzewo, a w środku grubaska boki ze mnie zrywa tutaj na tym targu skup świń się odbywa! Powiada pojedziesz, pan tą leśną drogą spotkasz tam górali co już "pić"nie mogą, oni wam powiedzą gdzie choinki rosną tyle, że musicie tu przyjechać wiosną. Posłuchaj mnie synu, jedźmy my do domu o tej zaś wyprawie nie mówmy nikomu, zanim od górali coś się dziś dowiemy to sobie po drodze sami ją wytniemy.

Napisz do autora « poprzedni ( 196 / 472) następny » norka dodany: 2012-12-16, 09:38:50 typ: satyra wyświetleń (442) głosuj (69)

dzwonek	2012.12.16; 21:26:52
+ :)))))))))

Przechodzień	2012.12.16; 21:23:33
{:-)+

HKH	2012.12.16; 20:36:05
+

rekrut	2012.12.16; 17:23:54
bardzo ładny, zabawny wiersz, +++ pozdrawiam

Gladius	2012.12.16; 13:55:11
wie.rut powiedział wszystko:) Pozdrawiam+

zeska winij	2012.12.16; 13:20:11
Polak mądry po szkodzie, czyli uczy się na błędach. +

wie.rut	2012.12.16; 11:14:26
Góral co pić nie może. Ty to masz pomysły. Pozdrawiam :)+++

roman	2012.12.16; 10:55:13
:), +

wigor	2012.12.16; 09:42:40
:)) PLUS z pozdrowieniami :))