|
Chłopiec z Kniei
Chłopiec z Kniei |
Kiedy słońce opada
a ostatnie Obłoki się chowają
księżyc przez me okno wpada
Zgiełk
smoła
całe napięciem opada
Wtedy jest nowy
mroczny poranek
Stado wilków woła
do srebrnego pana
Brudna
zatęchła ziemia
jego ciepłym kożuchem
Wyłania się z brudnej gleby
Chłopak-Martwy
ale ma żywego potrzeby
Co noc wychodzi
otrzepuję z minionej epoki ubranie
Bacznie się rozgląda i zaczyna polowanie.
Tej jedynej
pięknej śmiertelniczki
dla której nawet profanował kapliczki
każda kończynę łamał
Ani żywej duszy w zimnej Kniei
Wybiera się na przechadzke do pobliskiej Chatki
Widzi okno a tam?
Śmiertelniczka usypia małe gagatki
Jest nią oczarowany
mleczna cera
piegi na twarzy
tęczówki koloru nieba
dla nich warto kraść tuzin chleba!
Ach czyżby to ona
ta sama
która mnie porzuciła?
Odwagi nieboszczyk nie miał
kiedy panna światła zgasiła
a on?
wrócił do swej gęstej komnaty
Wrócił
znów przegrzebując się w ziemi
Znów
zasypiając z tym samym bólem... |
|
Tim Burton oraz jego "Gnijąca panna młoda" przyczynili się poniekąd to tego utworu;* |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Maksym |
2017.08.03; 00:12:16 |
"Kiedy słońce opada
a ostatnie Obłoki się chowają"
+ |
|
|