|
Był Ikar
Był Ikar |
Wrzask co zagłusza serca bicie,
drap mnie, i wydrap mnie, i krzycz,
mówisz, że znowu brzuch boli cię,
że ja nie umiem dobrze w życie,
że dobrze umiem tylko śnić.
Na szyi ciepła dłoni pętla,
pode mną przepaść mieszka, a
ja znam tę przepaść, ona mnie zna,
kapie gwiazd kwaśny deszcz z kłów nieba,
że może lepiej by już spaść.
Ja tych zastrzyków nie chcę, nie chcę,
krótkie rozbłyski, głuchy huk,
już chyba lepiej zlecieć wreszcie
w zimną, bezdenną, czarną przestrzeń
runąć jak Ikar spod chmur w dół. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
sylen |
2020.01.12; 12:06:42 |
Pełen smutku, ubrany w piękne metafory świetny wiersz. :) Plus |
TESSA |
2019.12.13; 06:51:19 |
tylko pamiętaj, by mieć miękkie lądowanie :) |
Litawor |
2019.12.12; 21:31:09 |
Mam nadzieję, że to tylko mroczna poetycka wizja przedstawiona
w dobrym wierszu autora, którego twórczość znam nie tyko z tego portalu
Pozdrawiam serdecznie + |
jogun |
2019.12.12; 19:31:31 |
Stan który wyłania się z tych słów to choroba, której masz już dość... trzeba jednak zauważyć, że każdy stan sam w sobie jest zerowy ani dobry, ani zły... tylko my go interpretujemy... przez naszą percepcję... wiem że łatwiej mówić niż cierpieć... ale każdy z nas cierpi tylko każdy inaczej.,... ;-) |
niteczka |
2019.12.12; 15:25:40 |
Smutny i jakże bolesny
Pozdrawiam nadmorsko :) |
Wojciech M |
2019.12.12; 14:45:42 |
Pesymistycznie wierszem nastrajasz + |
lucja.haluch |
2019.12.12; 14:25:44 |
Nie, zostań, fruwaj wierszami...to minie.Znam takie stany a teraz się nawet uśmiecham i piszę...Plus+
Pozdrawiam cieplutko... |
|
|