|
burza we mnie
burza we mnie |
To nie świat leci na łeb, na szyję.
Chętny się nie znalazł, by przetrzepać tyłek,
nikt jeszcze nie wymierzył mi policzka.
Nastawiłabym drugi, ciesząc się
z palącej wstydem skóry.
Krzyk się wyrywa,
zapamiętale walczy o głos.
Emocji kalejdoskop wciśnięty w decybele
i płuca wyplute.
Trawiona wewnętrznym ogniem, już nie wiem
co ratować mam a co na stosie spalić
ze złością na spółkę. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
EnigmatycznyDuszek |
2010.05.23; 22:17:30 |
a ja tak bardzo chcialabym przeczytać Twój wiersz słodki lekki prosty ale o spełnieniu bez gniewu krzyku żalu itp |
isabella |
2010.05.23; 02:14:16 |
Trawiona wewnętrznym ogniem,
nie wiem co ratować
a co utopić w szklance...bo to taka burza w szklance wody:-) |
|
|