|
Burza
Burza |
Burza
Nadciągnęła już od rana,
ciężka chmura ołowiana.
Za nią tworzy się też nowa
lecz groźniejsza, granatowa.
Wkrótce ciemno się zrobiło
i gwałtownie ochłodziło.
Już pierwszymi podmuchami
wiatr potrząsa gałęziami.
Grzmoty coraz są głośniejsze,
błyskawice zaś jaśniejsze.
Deszcz zacina, wicher wieje,
ktoś ze strachu już truchleje,
bo gdy takie wiatry wieją
to się straszne rzeczy dzieją.
Furtka skrzypi, szyba dzwoni,
słychać jakby tętent koni.
Doszło do takiego stanu,
że wiatr z siłą huraganu
na domostwa wciąż napiera
a co luźne to zabiera.
Deszcz się wzmaga, dach przecieka,
pies ze strachu głośno szczeka.
Wycie wichru jest szalone,
jakby dusze potępione
te odgłosy wydawały
i ten żywioł wspomagały.
Ciemne pola i ulice
rozświetlają błyskawice.
Im jaśniejsze są ich sploty
tym głośniejsze słychać grzmoty.
Nagle piorun jak nie strzeli
i topolę diabli wzięli,
na połowę rozwalona
lecz chałupa ocalona.
Samochody się kiwają
i alarmy się włączają.
Znacznie zwiększa się ulewa,
woda się do piwnic wlewa.
Rynny są pozapychane
i anteny połamane.
Już dachówki lecą z dachu
napędzając ludziom strachu.
Drzewa trzeszczą, już pękają,
bardzo wszystkim zagrażają.
Kto na zewnątrz niech nie zwleka
i czym prędzej niech ucieka.
Jedna z groźnych sił natury
to jest oberwanie chmury.
Taka duża ilość wody
powoduje wielkie szkody.
Mała rzeczka już przybiera,
woda się na pola wdziera.
Co nie zdąży wchłonąć ziemia
to się wkoło rozprzestrzenia.
Żywioł groźnie atakuje,
wyrwy w drodze wypłukuje.
Zboże się na ziemię kładzie
z drzew owoce lecą w sadzie.
W domu świece zapalone,
dzieci mocno przestraszone
gdy pioruny w krąg strzelają
pod pierzynę się chowają.
I nastała wielka trwoga,
ludzie modlą się do Boga
by żywioły już ustały
i ich plony ocalały.
Nie przechytrzysz sił natury
gdy ci palcem grozi z góry.
Lecz znów słońce i pogoda,
taka to już jest przyroda. |
|
Taką burzę pamiętam z dzieciństwa.
Wczoraj i dzisiaj w Szczecinie też były przelotne burze
ale to już nie to co kiedyś. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Wojciech M |
2019.11.07; 17:44:26 |
Wielki szacun i czapki z głów, nie jedna ale najmniej ze trzy weny Cię nawiedzić musiały, bardzo obrazowo burzę opisałeś, czytasz i widzisz
Ogromny plus stawiam +++ |
Albina |
2018.06.02; 23:19:04 |
Ale fajny wiersz. Mimo grozy czytałam
z uśmiechem, rymy super! Pozdrawiam +++++++ |
Kama |
2018.06.02; 23:06:53 |
:)+++ |
Anna z |
2018.06.02; 20:00:31 |
I pięknie i strasznie + |
wiewióra |
2018.06.02; 19:36:13 |
U nas padało ,ale nie było niebezpiecznej burzy Dwa tygodnie była susza więc każda kropla deszczu jest na wagę złota |
joanna53 |
2018.06.02; 18:50:03 |
nawet technika nic tu nie wskóra
gdy nadciąga burzowa chmura:)
pozdrawiam+ |
wigor |
2018.06.02; 18:38:10 |
Przeżyłem taka burzę. Podczas pomiarów miałem kwaterę w miejscowości Trzebień, gm. Bobolice. Teren zalesiony, mocno pofałdowany, liczne jeziorka. Była wczesnojesienna noc, nie mogłem się napatrzyć na całe serie błyskawic. Łoskotu grzmotów nie wspomnę, no było tak jak opisałeś w swoim dobrym poemacie. Pozdrawiam serdecznie ;-) + |
Gabrys |
2018.06.02; 18:04:02 |
pozdrawiam + |
zenobia888 |
2018.06.02; 17:38:54 |
Piękna burza szkoda że taka straszna I szkodliw
Pozdrawiam + |
lucja.haluch |
2018.06.02; 17:36:02 |
Sfilmowałeś burzę..Plus+
Pozdrawiam.. |
Podlasianin |
2018.06.02; 17:26:38 |
My - na ścianie wschodniej - mamy tyle szczęścia, że burze zostawiają swoją wściekłość i energię na zachodzie i w centrum kraju, ale jest czego się bać. Piękny wiersz o groźnych zjawiskach. Pozdrawiam + |
|
|