|
budziol
budziol |
spóźnione sowy na strychy zmykają
już rano i piąta dziesięć
sny w pościel jeszcze się wtulają
za oknem deszczowo jak w jesień
i wtedy on się wydziera
wrzeszczy że pora wstać
po nocy się jakoś pozbierać
- pieroński budziol psia mać
łyk kawy parzonej naprędce
serducho zaspane tarmosi
i kubek w niepewnej drżąc rece
ciepełkiem się w dłoni kokosi
pod ostrzem tępawym jęczy
szczeć posiwiała na gębie
a wredny metronom wciąż dręczy
tik - dalej
tak - szybciej
tik - prędzej
już kurtka zziębnięta na grzbiet
już buty sznurówki kokardka
już czapka wciśnięta na łeb
już winda coś skrzypi i sarka
deszcz zimną daje mi chłostę
wiatr oczy przerabia na szparki
już w życi mam jesień w tę wiosnę
i tamże wszyściutkie zegarki |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
bezinka |
2010.04.07; 23:04:53 |
wiersz super:)+ duży i głośny głos he he Pozdrawiam i super ocenkę zostawiam! |
kaja-maja |
2010.03.29; 23:27:18 |
'tik - dalej
tak - szybciej
tik - prędzej'
już w życiu mam
wszyściutkie zegarki'
ja mam 5 i każdy inaczej chodzi:)
zazwyczaj w przód i w tył
zawsze tel mnie budzi...w:)+ |
wiermal |
2010.03.29; 23:09:30 |
Wspaniały wiersz o poranku, gdy ktoś się śpieszy do wyjścia... +... Pozdrawiam , wraz ze świątecznymi życzeniami! |
Pan Tharei |
2010.03.29; 19:43:23 |
Budziolom śmierć! + |
torpeda |
2010.03.29; 18:01:33 |
...pieroński budziol...nie ma to jak lato
do lata choćby piechotą to pójdę...+ |
|
|