Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Brązowe a nawet i szare

Brązowe a nawet i szare

Zygmunt Jan Prusiński


BRĄZOWE A NAWET I SZARE

Myślę o życiu - tak było w nocy
kiedy Agnieszka Radwańska
przegrała z Chorwatką w Nowym Jorku.

Zbiór moich myśli jest w pobliżu
twego ciała którego mi nie skąpisz
bym rozpieszczał każdą część -
umiesz docenić te starania.

Wrześniowa miłość będzie artystycznie
lepsza od tej sierpniowej - to zapewniam
według zasad męskiej tonacji...

Powędrujemy wskazaniem metaforycznym
rozpalimy ognisko gdzieś za miastem
kartofle upieczemy i kiełbasy -
jakiś trunek na ochłodzenie w słońcu.

Brązowe słowa a między nimi i szare
zaakceptujemy poniekąd - a drozd
nas pozdrowi z daleka w ustroniu.

A noce uszlachetnię dobrocią
ilością pocałunków w sypialni.


6.9.2016 - Ustka
Wtorek 11:29

Wiersz z książki "Siostra mgły"...


autor ZJP
https://fotek.pl/upload/d/o144484-d.jpg


Margot Bene
http://photos.nasza-klasa.pl/54828617/2008/other/std/b3bca4c1f4.jpeg
Napisz do autora

« poprzedni ( 715 / 2716) następny »

zygpru1948

dodany: 2016-09-09, 05:43:01
typ: przyroda
wyświetleń (226)
głosuj (81)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

zygpru1948 2016.09.09; 05:45:43
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa


17.10.2011 12:57

@Zygmunt Jan Prusiński


OK. Mistrzu Poezji. Tak jest i tak będzie (z waszymi wspólnymi wierszami).
Co do Pańskich wątpliwości, że narody; polski, niemiecki, hiszpański, włoski etc. są zapaskudzone żydami, ąrabami, Senegalczykami, Chińczykami etc., bo gdyby nie były zapaskudzone, toby były o niebo lepsze, to moje przemyślenia idą akurat w przeciwnym kierunku. Światowa populacja ma swoje etapy rozwoju i to, co Pan mówi, że w Polsce nie powinno być ani jednego żyda a w Izraelu ani jednego araba i że wszyscy powinni być ściśle od siebie odseparowani, bo się inaczej pozabijają, było dobre 50, 100 lat temu. Otóż to by było narodowe kazirodztwo. Jak pisze Levi-Strauss kazirodztwo jest dlatego zakazane, że rodziny rozmnażając się w ciasnym kręgu - ojciec, córki, kuzynki, wujkowie etc, działaliby wbrew Naturze, mnożąc psychiczne lęki, fobie, zagrożenia, obsesje itp. Człowiek jest tak skomplikowany, że nawet nie potrafi mówić własnym głosem, natomiast ten głos który mu został dany i który słyszy we własnej głowie i poza głową, jest częścią głosu całej ludzkości. Za trudne? A jednak prawdziwe.

Proszę mi wierzyć, nie na darmo jestem zasranym profesorem, żebym pewnych rzeczy nie rozumieć i wciskać komuś kit. Nie, nie wciskam kitu. Głos którym się posługujemy, to nie jest nasz własny głos. Gdyby się dobrze w niego wsłuchać, to musielibyśmy stwierdzić, że to nie jest nasz głos, jakżeśmy dotąd przypuszczali. Ja ilekroć siebie słyszę w nagraniu, jestem zdumiony, że mówię takim (dla siebie) obcym głosem. Co innego słyszę we własnej głowie i w uszach, gdy wydobywam głos z krtani, a co innego z taśmy. Kto tu kłamie? Ja sam sobie kłamię? Niestety to nie my jesteśmy panami Natury a jej niewolnikami. Nie przeskoczymy prawa Natury, która każe szukać nam partnerów seksualnych daleko poza naszymi rodzinami i kręgami znajomych. Tylko w ten sposób ludzkość unika zdziczenia, że rodziny są rozrywane przez inne rodziny, dając swych członków do zakładania nowych rodzin (dlatego jestem wrogiem pedalstwa). To że ludzie się "zdradzają", to że Pan się trzy razy żenił, to jest naturalne i zdrowe. Natura wymaga częstego mieszania., (taki cudowny grupen-seks). Z tego względu, jeśli ludzkość się ma rozwijać, to w przyszłości muszą zniknąć państwa narodowe wskutek mieszania się narodów, ludów i ras. Innego wyjścia nie ma. Żydzi muszą się kopulować z arabami a Polacy z Chinkami.

A o poezję narodową, grupową, etniczną nie trzeba się martwić, bo ona nie zniknie. Pozdro


Zygmunt Jan Prusiński Złap mój księżyc...


_______________________


Wiersze na topie:
1. po sąsiedzku (30)
2. ludzka utopia (30)
3. w intencji manny (30)
4. "kto sieje wiatr zbiera razy" (30)
5. [rozebrany ze słów***] (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (446)
2. Jojka (319)
3. darek407 (271)
4. Gregorsko (154)
5. pawlikov_hoff (88)
więcej...