|
Boże mój Boże
Boże mój Boże |
Boże mój Boże
spotykamy się kolejny raz
jak co dzień.
Słucham Twych opowieści
w których
szkic codzienności kreślisz.
Jedna z tych
linii biegnie od poczęcia
na strych
wdrapuje po schodach
nie mówi
skrywa w kieszeni słowa
bo tak lepiej
dusza za życia niegotowa
tchórzliwa
komukolwiek ukazać grzechy
ukrywa. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
666 |
2011.07.10; 18:45:16 |
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
bez komentarza ale
pozdrawiam |
|
|