|
Bociek
Bociek |
Sąsiedzi obok wycięli drzewa,
otworzył się widok, zaparł mi dech,
oczy się cieszą , ma dusza śpiewa,
boćki powróciły do naszych strzech.
Co dzień zaglądam, co się tam dzieje,
jeden wyleciał, za chwilę wraca,
trwają wytrwale, słota , wiatr wieje,
budują gniazdo, to ciężka praca.
Są wierne , wytrwałe , kochają nas chyba,
przylatują co rok na miejsce to samo,
karmią swoje dzieci , to żabka , to ryba,
a dzieci wciąż krzyczą , daj jeść , tato, mamo.
I znowu na jesień uczą je latania,
uczą je miłości do naszego kraju,
wylatując od nas po świecie się włóczą,
by do nas powrócić w kwietniu albo w maju. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kosta.woj |
2019.05.10; 04:53:55 |
W zasadzie po to żyjąto ich cel a nasza radość z ich pracy i z czytania wiersza |
Stan21 |
2019.05.08; 20:55:25 |
Dobrze, że wracają w nasze strony. Pozdrawiam. + |
Super-Tango |
2019.05.08; 13:27:11 |
Dobry, rytmiczny, obrazowy wiersz z majowej ary o bocianach+) |
lucja.haluch |
2019.05.08; 01:32:11 |
Wierne sobie i naszej ziemi...Plus+
Pozdrawiam... |
|
|