|
Bezsilność
Bezsilność |
poszarpano ci struny
jakieś bezpowrotnie pękły
nie mogąc wydobyć dźwięku
usta zwiędły
smutna i rozstrojona
ciszą brzmieć tylko umiesz
swoich drgań nie czując
nic nie rozumiesz
zamykasz się w pustce
duszę swoją dusisz
choć przerażona życiem
grać musisz
ciała pulsem nieznośnym
powtarzasz takty nieme
i czekasz kiedy
zwrócą ci natchnienie |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Młodzian |
2020.07.03; 21:46:50 |
Tessa, Twój komentarz to jak dobry jazz. Temat wiolonczeli rozpisany na ciepły klarnet. Dzięki |
Litawor |
2020.07.03; 21:03:30 |
Poczułem prawdę w tym wierszu
Pozdrawiam + |
niteczka |
2020.07.03; 19:39:40 |
niesamowity wiersz....aż wsiąknęłam w jego treść
pozdrawiam nadmorsko:) |
TESSA |
2020.07.03; 18:55:26 |
nic to . choć struny pękły
to nadal brzmi muzyka
a takty chociaż nieme
to dusza ich dotyka
i nowe rodzi nuty
których nie pojmiesz jeszcze
dopóki nie zrozumiesz
że czasem ponad przestrzeń
unosi się cień weny
co rodzi nowe wersy
dopóki istniejemy
będziemy jednym wierszem |
Nikola |
2020.07.03; 18:23:52 |
Smutkiem pisane wersy...jeszcze będzie pięknie. Pozdrawiam serdecznie;)+ |
lucja.haluch |
2020.07.03; 17:28:07 |
Smutek się sączy ale minie i znowu będzie jaśniej...Plus+
Pozdrawiam serdecznie... |
pit |
2020.07.03; 16:29:16 |
Wena rozdaje, kędy chce
a bezsilność da się pokonać...
miniatulra pełna smutku
:-) |
|
|