Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Bezgłośny krzyk

Bezgłośny krzyk

Nie mogę cię kochać, nie możesz mnie kochać
Oddaj mi wolność, nadzieję i wiarę
Oddaj mi noce i łzy me przelane
Oddaj mi życie

Brak sił, by prosić, by błagać, by czekać
Nic nie pomoże, nikt nie pomoże
Życie umiera

Po co powtarzać te nędzne słowa
Nic nie znaczące
Ona tak nie chce, ona nie słucha

Bezgłośny krzyk, kiedy uderza
Uderza trafniej niż czynem
Uderza w serce

Powtórzyć słowa wypowiedziane
Półgłosem
Wśród nocy ciszy, bez ludzi, bez ciebie

Możesz nie kochać, lecz nie zabijaj
Te wszystkie czyny i słowa
Tak puste w środku
Z zewnątrz przepiękne

***

Każdy z nas dąży do celu
Kochając bezgłośnie
Jak stać się silnym w chwilach słabości
Jak można kochać nie nienawidząc

Stojąc nad grobem własnych słabości
Co czujesz?
Bo dla mnie obcym jest to uczucie

Pieśni chwalebne śpiewając
Radując się, ciesząc, szczęściem unosząc
Lecz gdy zabijasz własne słabości
Zabijasz siebie

Zabijam siebie więc
Właśnie teraz

***

Słodkie samobójstwo własnych nadziei
Radości i wiary
W przyjemnych dźwiękach pogańskiej muzyki
Tak będzie lepiej

Mnie już tu nie ma, nie stoję tuż obok
Wpatrzona, płacząca, oddana
Stoi ktoś inny, może to ona
Bo mnie już nie ma

Jak powietrze, bez słowa przechodzę
Okrężną drogą przez przeznaczenie
Nie jestem dla ciebie, jestem dla siebie
Największy błędzie mojego życia

***

Powstałam, upadniesz i ona upadnie
I ja uderzę, najtrafniej z trafionych
W jej serce, w twe serce, bezgłośnie
Bez płaczu, bez szlochu, bez wiary, nadziei

Nie wińcie jej, nie wińcie mnie
Za Boga błędy
To nic nie zmienia, nic nie pomoże

Nie umiem bać się, nie umiem płakać
Już nie potrafię nocami rozpaczać
Wciąż głośno krzyczę, dusza ma płonie
Lecz żyję
Od nowa
Jeśli przestanę, jeśli się poddam
Upadnę

Nienawidzę kochając
Kocham nienawidząc
W skrajnościach umieram starając się przeżyć
Lecz żyję
Od nowa

(12-06-2008)
Napisz do autora

« poprzedni ( 14 / 39) następny »

zetsubou

dodany: 2009-10-22, 12:01:32
typ: miłość
wyświetleń (586)
głosuj (1)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

moniczka0612 2009.10.22; 20:07:24
a mnie się bardzo podoba..;) plusik.


Wiersze na topie:
1. ***[między nami pole minowe...] (30)
2. liczenie słojów (30)
3. na znak (30)
4. jest dobrze (30)
5. po sąsiedzku (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (394)
2. Jojka (319)
3. darek407 (249)
4. Gregorsko (154)
5. pawlikov_hoff (90)
więcej...