|
bezdenność
bezdenność |
w zaistniałej sytuacji postrzegania świata głębi
szukam środka bytu racji rzeczy brzydkich
pośród pięknych form istnienia
wciąż na przekór tej próchnicy co nas zżera
wypełniając brak w człowieku tworem gęstym
jak chimera która błysła pośród nocy
z twarzą co się w mordę zmienia
i w bezdenne patrząc oczy zęby szczerzy niczym hiena
w zaistniałej sytuacji niczym ślepiec w wersach błądzę
szukam w bycie środka racji
nim spostrzegę dokąd dążę
ja i cała reszta świata która czernią się pokryła
wciąż próbując błękit łatać krwią
co płynie w naszych żyłach
.
kiedy czuję ten bezmiar
swoją małość w bezkresie
jestem niczym chimera
pławiąc wiosnę po jesień
w hieroglifach rozumu tak małego jak kropka
która tocząc się w tłumie
tajemnicę chce spotkać by móc poznać ten bezmiar
i zrozumieć treść świata
a nie niczym chimera w dni obłędzie się szarpać |
|
. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
andrew |
2023.02.22; 12:18:03 |
...
gdyby tylko dobre piękne było,
szybko by się nam znudzilo
głupota brzydota miernota
jest dla dobrego jak cnota
pokazuje drogę aby życie
nie było jednorodne ubogie
....
Pozdrawiam,
Miłego dnia |
Wojciech M |
2023.02.22; 11:11:49 |
Mroczne wersy, ale i czas nieciekawy.
Miłego dnia Tesso. |
|
|