bez pytań

bez pytań pytań na usta pcha się wiele lecz milczysz bo dobrze wiesz że odpowiedzi będą jak jad poleje się kłamliwy deszcz znów rzeczywistość obłuda zakryje pustych obietnic kolejny stos ważne że u nich kasa się zgadza tutaj nie liczy się narodu los pałą i butem bez twarzy żołdacy wolności prawa topią we krwi od kiedy chamstwo dorwało się władzy z narodu co dzień bezczelnie drwi klęcząc w kościele bez Boga w sercu faryzeuszy mafijny klan z tymi co z wiary biznes zrobili odbiera wolność i godność nam przyjdzie czas Polska się zbudzi wyrwie z zawiasów pałacu drzwi skończą się rządy maluczkich ludzi wyrok zapadnie nim wstanie świt za parasolki i lewe maseczki za opcję niemiecką i mordy fałszywe cały ten układ w pył się rozsypie i za więziennym murem zgnije piotr skała szkudlarek

Napisz do autora « poprzedni ( 184 / 329) następny » skala dodany: 2020-06-02, 12:58:56 typ: patriotyzm wyświetleń (107) głosuj (5)

pit	2020.06.02; 22:49:28
mocny i jakże prawdziwy tekst pozdrawiam :-)

zębatek	2020.06.02; 14:28:33
zębatek też tak uważa plus plus plus

Kama	2020.06.02; 13:37:10
Dobry :)+++

Wojciech M	2020.06.02; 13:16:11
Mocny wiersz i mam nadzieję że się przepowiednia spełni Dobrego dnia +

lucja.haluch	2020.06.02; 13:03:25
Zawsze jest możliwość dobrego wyboru...Plus+ Pozdrawiam serdecznie...