|
Bez ptaków...
Bez ptaków... |
Odleciał słowik
który Tobie śpiewał
A rankiem pod oknem
koncerty miewał
Również kos zamilkł
z wielkiej tęsknoty
I na śpiewanie
niema już ochoty
Czerwone dwie róże
cichutko płaczą
Bez swojej pani
niewiele znaczą
Żadne odżywki
nie pomagają
Strumienie wody
też nic nie dają
Kwiaty woń tracą
ptaki też znikają
Jednak o Tobie
nie zapominają |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
mirr03 |
2016.06.17; 09:49:19 |
Bardzo ładny wiersz, przepełniony liryzmem,tęsknotą
podoba mi się ostatnia zwrotka +
Miło pozdrawiam autora. |
Super-Tango |
2016.06.04; 17:49:36 |
Dobry, obrazowy, uczuciowy, poruszający wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
Suliko |
2016.05.24; 15:11:11 |
Pięknie chociaż smutno:)+ |
Anna z |
2016.05.24; 14:18:03 |
Smutno i tęsknie. Pozdrawiam serdecznie |
Anna z |
2016.05.24; 14:17:09 |
Smutno i tęsknię. Pozdrawiam serdecznie |
|
|