|
BEZ PRZEBACZENIA
BEZ PRZEBACZENIA |
Dość przykrą,wręcz ponurą cechę w sobie mamy.
dla nas nie ma przebaczenia.My nie przebaczamy.
My,co się katolikami dumnie wszędzie zwiemy,
to bliźniemu,który zbłądził win nie darujemy.
Choćby bliźni za swe grzechy pokutował lata
i tak do dnia śmierci ma czekać na kata,
bowiem obca jest nam cecha grzechów darowanych
w imię katolickiej wiary wyznawanych.
My bliźniego jak Chrystusa na jego Golgocie
milej byśmy oglądali choćby na szafocie,
lub co najmniej na pręgierzu w samym środku miasta
podziwialibyśmy,gdy mu ciało bicz katowski chlasta.
Więc nie łudźcie się stuletni dziś prawie dziadkowie,
że gdy się katolik prawdy o was dowie
o tym,żeście w młodości mieli pokuszenie,
że wam za to katolik da dziś rozgrzeszenie.
Za to,żeście w młodości bliźniego krzywdzili
ci właśnie katolicy wam nie wybaczyli.
Bowiem katolika takie jest pragnienie,
by uzyskać lecz dla siebie tylko wybaczenie. |
|
Grzebiącym w aktach PRL-u |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
|
|